konfederacja.org

przez **estro_pajo** » 15 lis 2007, o 22:55

No i to nie jest zart - GW ponoc chce wydac piata edycje juz przed wakacjami 2008! (niecale trzy lata po wydaniu 4th...lame!)
Argument poszedl taki, ze za slabo im schodzila czawarta i teraz robia nowa...

W nowym boxie maja byc SM i orki (SM,SM,SM,SM ciagle SM...) i maja byc tam dodane nawet jakies pojazdy. Sporo ma sie zmienic w zasadach pojazdow i ma w koncu wyjsc nowy codex DE! (az przez sekunde pozalowalem ze sprzedalem te gory DE ktore mialem...)
Nowe plastiki IG maja miec glowy Death Korps i Valhalla a nie tylko Caspia. No i chyba w ogole ma juz byc 100% plastikowo. Sentinele, Killa Kansy, Dredzio CSM i wszystko inne -all in plastic.

przez **Michaelius** » 9 gru 2007, o 10:43

No i dobrze bo 4 to byl mega niewypal.
Niewyjmowalne fisty, usredniane statystyki i bezuzyteczne pojazdy to zasady , ktore mocno zniszczyly ta gre.

przez **MichałeK** » 9 gru 2007, o 14:59

Michaelius napisał(a):Niewyjmowalne fisty,

ja myślę, że to trochę pohamowało bohaterów co wycinali całe odziały....

natomiast zabicie Rihno Rasza było żałosne... armia desantowa zaczynająca w transportach grę(same pojazdy na stole) to był klimat, a zrobili transporter co jeździ pusty i zasłania składy biegnące na piechotę-HAHAHHA!!!

Niewątpliwie robią wszystko, żeby sprzedać jak najwięcej, nie patrząc na to, że przez taką chałę tracą graczy...

przez **Cerber** » 9 gru 2007, o 16:14

Space Marines to symbol czterdziestki, tak jak WarJack jest symbolem WarMachine. Wydanie podstawki bez Space Marines było by jak wydanie zestawu startowego do Hordes bez bestii.

Najgorszym co GW mogło zrobić czterdziestce, to skomercjalizować ją do cna. Wydawanie coraz bardziej przepakowanych jednostek jest cechą wszystkich wytwórców (Juggernaut a Spriggan!), jednak w czterdziestce doszło to już do chorych rozmiarów. Na palcach można policzyć jednostki bez Fearless lub nie posiadające Power Weapon w standardowym wyposażeniu. Teraz, gdy wyszła Apokalipsa (krzyk bankrutującej firmy?) urosło wszystko do rozmiarów paranoi.

Jednak prawdę mówiąc, trudno mi wskazać system dziejący się w bardziej klimatycznym uniwersum niż Mroczne Millenium. Ani WarMachine, ani Infinity mimo doskonałych zasad nie przemówiło do mnie tak, jak szaleni inkwizytorzy wydający Eksterminatus na całe systemy gwiezdne

przez **MichałeK** » 9 gru 2007, o 16:47

Ja na szczęście sie nie rajcuje, aż tak fluffem, nie szkoda mi, za to klimat mi dużo mówi WM ma lepszy klimat(bardziej mnie rajcuje), ale to chyba nie na temat,
nie zgodzę się z tobą jeśli chodzi o przepakowane jednostki, złoże rozpę z praima która cię wykastruje :-) właśnie chyba WM z dużych bitewniaków nie wypuszcza przegiętych rzeczy, a zbilansowane, oraz dla każdego po jednym, w 40tce, niestety co armia to masakruje wszystko, to co sie nie sprzedaje, patrz motorki nagle jest super zajebiste, itp

przez **estro_pajo** » 9 gru 2007, o 17:00

Cerber napisał(a):Wydawanie coraz bardziej przepakowanych jednostek jest cechą wszystkich wytwórców (Juggernaut a Spriggan!)

no ty chyba zartujesz!
nawet nie ma co argumentowa, bo kazdy powinien to widziec gdy tylko zobaczy profile jednego i drugiego. Ja cenie juggera nad spriggana w kazdej sytuacji.

przez **Michaelius** » 10 gru 2007, o 06:50

No kolega zartuje bo w systemach GW przepakowywanie jednostek jest minimalne w porownaniu z tym co wyczynia ostatnio PP albo z tradycjami Rackhamma.

przez **laurentius** » 10 gru 2007, o 08:07

Pogodzę Was. PP wypuszcza przepaki ale na szczęście system jest tak złożony że samym przepakiem raczej nie wiele da się zdziałać. Tudzież są inne przepaki na te przepaki (kawaleria na kawalerię).

Niestety każda z tych firm musi nakręcać sprzedaż, zarówno GW jak i PP.

Głównie przepakowanie widać źle skalibrowanych (oraz wymyślonych systemach) jak np. C3 Rackhama. Taki "liniowy" system jest bardzo czuły na nawet delikatnie przegięte jednostki.

Jedynym systemem które jak narazie nie stosuje tej techniki jest Infinity (mimo iż obawiałem się, że tak będzie jak na razie moje obawy na szczeście się nie sprawdziły).

przez **mdzi1** » 10 gru 2007, o 08:33

W Infinity na szczęście sporą różnorodność zapewnia już sama opcja różnych broni dostępnych dla danej jednostki. Jak dotąd nie wypuścili jeszcze wszystkich rodzajów jednostek z głównego podręcznika nie wspominając o wszelkich możliwych wariantach uzbrojenia. Póki co gra jest systemem zamkniętym i właściwie mogłoby tak pozostać.
Przydałby się dodatek nie z nowymi jednostkami a ze scenariuszami, kampanią i systemem rozwoju postaci ala Necromunda. To wystarczyłoby na bardzo długo.
Cieszy mnie chwalebny umiar CB w kwestii wypuszczania nowości do tego systemu.
Modeli jest kilka co miesiąc, są zawsze pomalowane przez tego samego znakomitego malarza na bardzo wysokim poziomie. Do danej frakcji jest do kupienia 1 blister co miesiąc lub dwa.Przy niskich generalnie cenach figurek , Infinity jest bardzo przyjazna dla gracza. GW i PP są tu daleko w tyle ( ale łatwiej jest z wydawaniem skirmishu! ).

Jeszcze jedno, CB zachowało też chwalebny umiar w ilości dostępnych frakcji( co zgubiło między innymi Konfrę a i staje się problemem dla PP).

przez **Michaelius** » 10 gru 2007, o 18:13

laurentius napisał(a):Pogodzę Was. PP wypuszcza przepaki ale na szczęście system jest tak złożony że samym przepakiem raczej nie wiele da się zdziałać. Tudzież są inne przepaki na te przepaki (kawaleria na kawalerię).

Tia czyli nawet lepiej dla PP skoro najlepsza kontro na kawalerie przeciwnika jest wydac 300 zeta na swoja wlasna.

przez **yaro** » 10 gru 2007, o 21:00

nie prawda da sie skontrowac kazda inna rzecza. kawaleria nie jest obowiazkowa.

przez **Michaelius** » 10 gru 2007, o 21:12

Chyba w cryxie czy hordach

W cygnarze i khadorze w zasadzie jest.

przez **estro_pajo** » 10 gru 2007, o 22:17

sry chlopaki, ale wiecie, ze czasem to ja nad wami rece zalamuje tak narzekacie i gderacie i gderacie, ze tego sie nie da, ze tym nie da rady, ze trzeba kupic, ze zla firma... no juz dajcie sobie spokoj, swieta ida

a powtarzam zawsze, ze wszystko sie da i nic nie trzeba poza tym, ze trzeba miec jakies modele, niekoniecznie te za najwiecej zlotych... zomg

przez **PiMP.paranoia** » 26 lut 2008, o 17:58

Ulala widze ze taki maly OFFtop. Zaczelo sie ladnie od 40ki a teraz Wm'ka =p
Abstrahujac juz od WM'ki to wydaje mi sie ze ta V edycja nie jest AZ taka glupota. Od kad pamietam (mam na mysli III i IV edycje) to irytowal mnie fakt z jaka latwoscia podstawowy sklad oczywiscie majacy dostep do ciezkich broni moze niszczyc pojazd. Mysle tu o wszelakim transporcie (pomijajac LR i Serpenta), Dredzie, LS, Ravager'ze czy Vyper'ze. Zeby tego bylo malo powrzucali do porecznikow skille typu "Tank Hunters" dodali zasade ze skimmer nie zaslania LOS'a (czyli w tym przypadku skimmer nie zasloni skimmera) itp., mozna wymieniac bez konca. Swego czasu nagralem sie troche w Dow'a i zaluje ze Dred w WH40 nie robi tak samo jak w grze, ubolewam nad tym strasznie. Dzieki tej nowej edycji wiele moze sie zmienic i liczmy/łudzmy sie ze na lepsze.

P.s. A swoja droga nie wybobrazam sobie Budy ktora bedzie jeszcze trudnije zniszczyc, o ile sie da w ogole trudniej >_>

przez **MichałeK** » 27 lut 2008, o 09:31

sory ale LD spada łatwiej niz LS!! to jest paranoja :]

ta gre uprościli dla dzieci które konczą zabawę z Lotrem i widać tego efekty. Pozatym firma kieruje sie idiotycznymi radami kretynów. Gracze przegrywali z Rino Rashami to teraz rihno jedzie puste i przed składem którego powinno transportować :-( Sory ale Rihno Rash niemiał szans przeciw minimaxa obliteratorom oraz demonowi i bazylowi w Iron warriorsach. Gra nigdy nie byla zbalansowana i zawsze nastawiona na sprzedarz masy coraz droższego plastiku o duzo gorszej jakości niz metalowe modele...

konfederacja.org

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

Wh 40k 5th ED

konfederacja.org

Kto przegląda forum